niedziela, 21 lutego 2021

Lipa drobnolistna (Tilia cordata) - surowiec na zimową czekoladę

 

1. TAKSON: lipa drobnolistna Tilia cordata Miller - rodzina lipowate Tiliaceae (D5, A5)

 

Zimowa czekolada z orzeszków lipy i szyszkojagód jałowca (przepis poniżej)



2. SIEDLISKA WYSTĘPOWANIA:  lasy mieszane

3. SIEDLISKA Z KTÓRYCH ZBIERANO: skraje lasów na Ponidziu

4. TOKSYCZNOŚĆ: roślina nieszkodliwa

5. ZBIERANE ORGANY JADALNE:  młode liście i dojrzałe orzeszki

6. SPECYFIKA POZYSKANIA I OBRÓBKI WSTĘPNEJ: zbiór młodych liści jest średnio wydajny (23'/kg); owoce zbierano rękami i wtedy okazały się one dość wydajne (D w rankingu); przy wykorzystaniu lepszej metody zbioru – obijania orzeszków kijem i młócenia w worku by oddzielić owoce od szypułek - okazały się pierwszorzędnym pokarmem (A w rankingu)

7. SPECYFIKA DALSZEJ OBRÓBKI: nie wymagana

8. OBRÓBKA TERMICZNA:  zarówno liście jak i orzeszki można jeść na surowo

9. WARTOŚĆ ORGANOLEPTYCZNA: liście są śluzowate i dość twarde, ale smaczne; orzeszki są również smaczne i mają cienkie skorupki nie utrudniające bardzo jedzenia; można je także zmiażdżyć lub rozetrzeć na smaczną jednolitą masę

10. KALORYCZNOŚĆ: liście są nisko, a orzeszki wysokokaloryczne; te ostatnie mają 5220 kcal/kg

11. WYKORZYSTANIE POKARMOWE OBECNE LUB W PRZESZŁOŚCI (ZACHOWANE DANE): w Polsce powszechnie pito dawniej herbatę z kwiatostanów lip Tilia spp.; poza tym zbierano także czasem na pokarm liście lub zbierano sok z pnia (PFAF); w XVIII w. francuski chemik Missa odkrył, że z niedojrzałych owoców lipy z dodatkiem jej kwiatów można sporządzić produkt o smaku czekolady; była ona nawet produkowana na skalę przemysłową w Prusach, ale zaniechano produkcji, bo czekolada dość szybko się psuła; poza tym można też robić czekoladopodobny nugat z dojrzałych, zebranych zimą owoców (obserwacja własna);  z orzeszków można także otrzymać substytut kawy (Hedrick 1919; Couplan 1989); Kluk (1805-1811) podaje, że z owoców lipy można otrzymać olej podobny jakościowo do oliwy z oliwek oraz kawę i czekoladę; według Moermana (2002) młode pędy i pąki liściowe tegoż gatunku jedli tylko Indianie Chippewa; z liści i kwiatów lip Tilia spp. robiono w Europie i Ameryce północnej herbatę, a z soku – cukier (Hedrick 1919); podczas I wojny światowej polecano wytłaczać z owoców lipy drobnolistnej T. cordata, szerokolistnej T. platyphyllos i amerykańskiej T. americana olej jadalny; T. cordata była prawdopodobnie źródłem jadalnego oleju już w neolicie (Maurizio 1926)

12. OCENA PRZYDATNOŚCI GATUNKU NA POKARM PODSTAWOWY: liście były tylko sezonową przyprawą (nie nadają się do kwaszenia); owoce (szczególnie jeśli strząsane na płachtę, a nie zbierane ręcznie) mogły być wartościowym pokarmem (nawet podstawowym) często dostępnym przez całą zimę (lub przynajmniej jej część), nawet podczas mrozów, kiedy niewiele jest innego pokarmu; odżywczy i smaczny, wydajny;

13. CZAS ZBIORU I OBRÓBKI PORCJI „P” I „R”:

Młode liście – 23'/1kg

Orzeszki - 1h 11' - porcja P i 1h 30' porcja R

14. GATUNKI SPOKREWNIONE:  w Azji, a także w mniejszym stopniu w Ameryce Północnej, jadano jeszcze kilka gatunkówlip Tilia spp; głównie parzono z nich herbatę lub jedzono liście, a rzadziej także owoce (PFAF); dla przykładu Indianie jedli podkorze, sok oraz liście lipy amerykańskiej T. americana (Couplan 1989); liście lipy srebrzystej T. tomentosa bywały używane jako dodatek fałszerski do suszonego majeranku Origanum majorana (Facciola 1990)

15. UWAGI: na pokarm najbardziej nadaje się lipa drobnolistna; inne gatunki mają zwykle kutnerowate („włochate”) orzeszki, które mają grube ścianki; poniżej nasz autorski przepis na zimową czekoladę czekoladę, którą wytwarza się niemal wyłącznie z owoców lipy i szyszkojagód jałowca (bez dodatku cukru czy kakao!); UWAGA: trzeba ściśle trzymać się przepisu, gdyż źle spreparowany jałowiec może zaszkodzić

Zimowa czekolada z lipy i jałowca

SKŁADNIKI: dojrzałe owoce lipy, szyszkojagody jałowca, odrobina wody i masła.

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

Szyszkojagody zmiażdż lekko zawinięte w ścierkę, następnie zalej ciepłą wodą (około 40 stopni C) w proporcji 1kg szyszkojagód na 3 litry wody. Mieszaj wszystko około 15 minut, odcedź. Jałowiec wyrzuć, a odcedzoną wodą zalej jeszcze 2 razy po kilogramie jałowca, także mieszając 15 minut za każdym razem. Potem wodę tą odparuj w łaźni wodnej do konsystencji gęstego syropu. Owoce lipy zmiel w młynku do kawy lub rozetrzyj na grubą mąkę na żarnach nieckowatych (jest to prosty przyrząd - wgłębienie w kamieniu lub pniaku i tłuczek z mniejszego kamienia). Do bardzo gęstego syropu z jałowca dodaj zmieloną lipę i zagotuj. Gorącą masę rozlej na płaski półmisek wysmarowany masłem i pozostaw do ostygnięcia i stężenia. Gotowy nugat pokrój w kostkę i podawaj. Taką potrawę można zrobić zimą niemal wyłącznie z surowców zebranych w lesie.

 





3 komentarze:

  1. Ciekawy przepis, chciałabym spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuję za bardzo ciekawy wpis. Czy planuję Pan wydać jakąś książkę w tematyce polskich "staple food"? Na amazonie amerykańskim można wydawać książki w formule print on demand(profesor Łuczaj tak robi). Z tego co widzę jest Pan biegły w języku angielskim- może to byłoby jakieś rozwiązanie na proste wydanie książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, planujemy wydać taka książkę podsumowującą ponad 20 lat eksperymentów ze zbiorem dzikich roślin jadalnych, ale potrwa to jeszcze trochę. Wydaliśmy już książeczkę darmowo rozprowadzana przez Parki Krajobrazowe. Mamy też w przygotowaniu 2 inne książeczki. Dziękujemy za sugestie odnośnie książki po angielsku. Może warto by przetłumaczyć ta "książkę życia" Ale najpierw chcielibyśmy ja wydać po polsku. Te opisy z niniejszego bloga mają być właśnie częścią czesci szczegółowej tej książki. Docelowo na blogu I w książce chcielibyśmy opisać ponad 200 gatunków roślin testowanych pod względem przydatności na tzw. Staple food

      Usuń