Dzikie rośliny jadalne - pokarmy podstawowe
Odkryte podczas ponad 20 lat badań i eksperymentów szczegółowe opisy metod zbioru i obróbki roślin (często niesmacznych lub toksycznych na surowo), które mogą/mogły stanowić pokarm podstawowy (staple food) dla ludzi
niedziela, 17 września 2023
Polska "quinoa" - czas na kaszę z lebiody
sobota, 30 lipca 2022
Trwa sezon na jadalne "kamyki", czyli aromatyczną wiązówkę bulwkową
wtorek, 28 czerwca 2022
Dojrzewa "kalinka" (Sambucus racemosa) - mniej znany kuzyn bzu czarnego
niedziela, 1 maja 2022
Owoce wiązu (Ulmus spp.) - "kapusta" zbieraczy-łowców
poniedziałek, 28 marca 2022
Dzika kuzynka szparaga - kokoryczka wonna (Polygonatum odoratum)
piątek, 2 lipca 2021
W tym roku sezon na poziomkę twardawą się wydłużył (Fragaria viridis)
1. TAKSON: Poziomka pospolita F. vesca L. (E5), Poziomka twardawa F. viridis Duch. (D5), rodzina: różowate Rosaceae
Owoce poziomki twardawej (Fragaria viridis) - zupełnie innej w smaku niż poziomka zwyczajna, ale wcale nie gorszej i bardziej wydajnej w zbiorze (nadal trwa sezon na zbiór jej owoców)
2. SIEDLISKA WYSTĘPOWANIA: okrajki leśne i zarośla, oraz murawy kserotermiczne
3. SIEDLISKA Z KTÓRYCH ZBIERANO: otwarte siedliska kserotermiczne na Ponidziu
4. TOKSYCZNOŚĆ: rośliny
nieszkodliwe (choć niektórych mogą uczulać)
5. ZBIERANE ORGANY JADALNE: owoce mięsiste; z liści można robić namiastkę herbaty, ale to tylko przyprawa
6. SPECYFIKA POZYSKANIA I OBRÓBKI WSTĘPNEJ: zbiór jest mało- do średnio wydajnego (poziomka pospolita 2h 46'/kg; poziomka twardawa 2h 24'/kg); obróbka nie jest potrzebna; owoce F. viridis spożywa się z szypułkami, gdyż te trudno oddzielić od owoców;
7. SPECYFIKA DALSZEJ OBRÓBKI: nie jest wymagana
8. OBRÓBKA TERMICZNA: nie jest wymagana; przynajmniej w przypadku poziomki pospolitej jest nawet niewskazana, bo gotowane owoce robią się gorzkawe
9. WARTOŚĆ ORGANOLEPTYCZNA: owoce są niezwykle smaczne; poziomka twardawa F. viridis ma zupełnie inny aromat niż poziomka pospolita F. vesca, ale jest równie smaczna
10. KALORYCZNOŚĆ: owoce F. vesca mają (według różnych źródeł) od 410 (Gumowska 1986) do 540 kcal/kg (Kuhnlein, Turner 1991); kaloryczność F. viridis jest zapewne zbliżona
11. WYKORZYSTANIE POKARMOWE OBECNE LUB W PRZESZŁOŚCI (ZACHOWANE DANE): oba gatunki poziomek były i są nadal zbierane na pokarm w Polsce i w Europie (znane); poza nimi jada się także poziomkę wysoką F. moschata – najrzadszy u nas gatunek; najczęstsza jest poziomka pospolita F. vesca; dzięki zachowanym odpadkom wiadomo, że owoce F. vesca jadano w epoce kamienia; jej orzeszki są najczęstszym odpadkiem w gospodarstwie palowym; w naczyniu osady palowej z przełomu epoki brązu i żelaza z Wauwil znaleziono (w większych ilościach), między innymi, owoce suche: oczeretu jeziornego Scirpus lacustris, komosy białej Chenopodium album, szczawiu kędzierzawego Rumex crispus, a także owoce mięsiste poziomki pospolitej Fragaria vesca, maliny właściwej Rubus idaeus, jeżyny Rubus fructicosus, jabłoni Malus sp., bzu czarnego Sambucus nigra, przytulii błotnej Galium palustre i możylinka trójnerwowego Moeringia trinervia i innych roślin jadalnych; wygląda na to, że to szczątki dawnej potrawy (Maurizio 1926); oba gatunki uprawiano dawniej w Europie, np. w średniowieczu (Hedrick 1919)
12. OCENA PRZYDATNOŚCI GATUNKU NA POKARM PODSTAWOWY: owoce tych gatunków raczej nie były pokarmem podstawowym, ale ważnym, bardzo smacznym pokarmem uzupełniającym
13. CZAS ZBIORU I OBRÓBKI PORCJI „P” I „R”:
poziomka pospolita: 1 kg/2h 46'; porcja P - 11h 28' i R - 14h 30'
poziomka twardawa: 1 kg/2h 24'; porcja P - 9h 57' i R - 12h 34'
14. GATUNKI SPOKREWNIONE: kilkanaście gatunków poziomek Fragaria spp. było lub jest jadane w Azji i obu Amerykach; poziomka wirginijska F. virginiana i p. chilijska F. chiloensis dały początek truskawce F. x ananasa; poziomka chilijska jest dość czuła na mrozy i niezwykle rzadko spotykana w Polsce; w Chile rośnie dziko i bywa również uprawiana w wielko- i biało-owocowej formie; w Azji uprawia się np. poziomkę olbrzymią Fragaria maxima i p. japońską Fragaria sieboldiana; w ogrodach Europy bardzo rzadko spotyka się pochodzącą m. in. z Syberii poziomkę wschodnią Fragaria orientalis oraz tworzącą białe owoce i pochodzącą z gór w Indiach Fragaria neilgherrensis; ta ostatnia bez trudu zimuje w Polsce i ma bardzo przyjemny "morelowy" smak
15. UWAGI: spokrewniony gatunek – poziomkówka indyjska Duchesnea indica = Fragaria indica – tworzy piękne owoce, ale nie mają one aromatu; roślinę uprawia się, także u nas, w ogrodach i doniczkach, jako ozdobną.
Owoce poziomki twardawej trudno zauważyć - są zwykle ukryte pod liśćmi |
Gdy późną wiosną i na początku lata panuje susza, owoce poziomki twardawej są niewyrośnięte |
Trudno opisać smak owoców poziomki twardawej....jest równie oryginalny, jak w przypadku poziomki pospolitej, jednak od tej ostatniej zupełnie inny. Nam przypomina nieco powidła z moreli... |
wtorek, 15 czerwca 2021
Indiańskie łakocie, czyli młode pędy "herbaty Iwana"
1. TAKSON: Wierzbówka kiprzyca Epilobium angustifolium L., syn. Chamaenerion angustifolium (L.) Scop., rodzina wiesiołkowate Onagraceae (A3, B4)
2. SIEDLISKA WYSTĘPOWANIA: okrajki leśne i zarośla;3. SIEDLISKA Z KTÓRYCH ZBIERANO: zarośla na Ponidziu; napotkane rośliny tworzyły gęste, jednogatunkowe łany, o powierzchni 3-25 m2
4. TOKSYCZNOŚĆ: nietoksyczna; blisko spokrewniona wierzbownica kosmata E. hirsutum (która będzie opisana oddzielnie) jest umiarkowanie trująca
5. ZBIERANE ORGANY JADALNE: kłącza i młode pędy; z liści tego gatunku można robić smaczną namiastkę herbaty, tzw. „Ivan Tea” lub „Ivan Czaj” albo „herbatę Kaporską”; kiedyś nawet na dużą skalę fałszowano nią herbatę chińską; liście te są cierpkie, tak że raczej trudno ich dużo zjeść, więc to tylko przyprawa; być może gdyby się je gotowało ze zmianami wody, byłyby smaczne i można by je uznać za pokarm podstawowy (straciły by jednak w większości swoje walory odżywcze), jednak tego nie sprawdzono; łodygi zbierano przed kwitnieniem
6. SPECYFIKA POZYSKANIA I OBRÓBKI WSTĘPNEJ: pozyskanie kłączy – kopanie – jest dość wydajne (24'/kg), ale jak każda tego typu czynność jest dość wyczerpujące; obróbka polega tylko na ich umyciu (04'/kg); zbiór młodych pędów jest łatwy i wydajny (03'/kg), ale usuwanie z nich liści zabiera kilka razy więcej czasu niż sam zbiór (22'/kg)
7. SPECYFIKA DALSZEJ OBRÓBKI: nie jest wymagana
8. OBRÓBKA TERMICZNA: kłącza lepiej smakują po ugotowaniu, ale można je jeść także na surowo; zapewne są bardziej przyswajalne po ugotowaniu; z młodych pędów jada się ich rdzeń, na surowo
9. WARTOŚĆ ORGANOLEPTYCZNA: kłącza są raczej twarde, w smaku cierpkawe, ale w razie potrzeby można ich dużo zjeść; rdzeń młodych pędów jest bardzo smaczny, słodkawy; dla niewprawnej osoby oddzielanie rdzenia od kory jest dość trudne i zajmuje sporo czasu;
10. KALORYCZNOŚĆ: wszystkie organy
podziemne są wysokokaloryczne, jednak kłącza tego gatunku są dość
dietetyczne; porcja jednodniowa R (dla osoby ciężko pracującej) z
tych organów waży ponad cztery kilogramy; rdzenie młodych pędów zawierają sporo cukrów prostych
11. WYKORZYSTANIE POKARMOWE OBECNE LUB W PRZESZŁOŚCI (ZACHOWANE DANE): rodzimi mieszkańcy Alaski zbierali młode łodygi tego gatunku, obierali i jedli; także mieszali je z innymi zielonymi warzywami; na Alasce wyrabiano z tej rośliny cukierki, syropy, galaretki i lody (strona internetowa: http://www.nature-foto.ru/); także Indianie Bella Coola oraz Eskimosi jedli młode pędy E. angustifolium; słodki rdzeń jadły eskimoskie dzieci; także Indianie Gitksan, Haisla, Thompson, Okanagon, Oweekeno, Wet’suwet’en i Tanana zbierali i jedli młode łodygi lub ich rdzeń – na surowo lub po ugotowaniu; Czarne Stopy jedli świeże kłącza; Clallam pili wywar z kłączy; Saanich gotowali z młodych liści herbatę; Thompson wykorzystywali liście tego gatunku do ochrony innego pokarmu, podczas gotowania na parze w dołach ziemnych (Moerman 2002); Inuici jedli kłącza tego gatunku; zawierają one śluzy, pektyny i taniny; w Ameryce Północnej jadano także rdzeń z łodyg; można go łatwo otrzymać po pocięciu łodyg na krótkie kawałki i oddzieleniu zdrewniałej kory; w XVIII w. na Kamczatce robiono z tych rdzeni alkoholowy napój; młode pędy wiosną są dobrym warzywem; w Rosji robiono z liści herbatę nazywaną tam „Kurile Tea” lub „Kurilski Čaj”; liście jadano jako warzywo w Ameryce Północnej, Europie i Azji (Couplan 1998); rdzeń z łodyg można zbierać aż do początku jesieni; roślina ta była ważnym źródłem kalorii dla Kamczadalów; na Kamczatce nazywali ją „kipri” i zajmowało trzecie miejsce wśród podstawowych pokarmów tamtejszego ludu; chodzi o rdzeń pędów, który oddzielają od kory i suszą na słońcu; potem robią z niego różne potrawy; robią z niego także słaby ocet, a po dodaniu słodkiego ziela Heracleum sp. wytwarzają nawet bimber (Mears, Hillman 2007); na Kaukazie robiono z kłączy E. angustifolium napój alkoholowy i mąkę do wyrobu chleba; w nasionach tej rośliny znajduje się do 45% jadalnego oleju; te drobne nasiona tworzone są niezwykle obficie (Wierzilin 1959)
12. OCENA PRZYDATNOŚCI GATUNKU NA POKARM PODSTAWOWY: prawdopodobnie dość ważny pokarm – zarówno mało smaczne kłącza (raczej pokarm głodowy), jak i wnętrza młodych pędów
13. CZAS ZBIORU I OBRÓBKI PORCJI „P” I „R”:
kłącza: 1kg/28'; porcja P - 1h 35' i R - 2h
rdzeń młodych pędów: 1kg/25'; porcja P - 5h 30' i R - 6h 56'
14. GATUNKI SPOKREWNIONE: w Ameryce Północnej jadano, oprócz wierzbówki kiprzycy E. angustifolium, także E. coloratum, wierzbówki szerokolistnej E. latifolium = Chamaenerion latifolium i wierzbownicę błotną E. plaustre (ta ostatnia została przetestowana i będzie opisana oddzielnie); w Rosji robiono herbatę z liści wierzbownicy kosmatej E. hirsutum (roślina testowana i będzie opisana oddzielnie) (Couplan 1998); Indianie Mendocino robili z nasion E. densiflorum chleb, albo specyficzną potrawę – „pinole”; był to ich podstawowy pokarm; także Miwoc i Pomo jedli te nasiona – ci ostatni również jako pokarm podstawowy; Miwoc jedli też nasiona E. torreyi, a Karok wysysali nektar z kwiatów E. canum subsp. latifolium (Moerman 2002); na Islandii i w północnej Azji jada się jako warzywo wierzbownicę czworoboczną E. tetragonum i wierzbówkę szerokolistną E. latifolium (Hedrick 1919); w Chinach jadano gotowane młode liście i pędy E. pyrricholophum (Read 1982); według Kunkela (1984) jadane były także liście E. macranthum, podobnie jak surowe liście wierzbownicy drobnokwiatowej E. parviflorum (Marco i in. 2003); z łodyg E. coloratum wyrabiano chleb (Yankovsky 1936, Tanaka 1976); nie podano żadnych szczegółów jak to robiono; wierzbówkę szerokolistną E. latifolium wykorzystywano podobnie jak kiprzycę E. angustifolium – jadano młode pędy, młode liście, łodyżki kwiatowe, i pąki kwiatów, oraz wnętrza dojrzałych łodyg; z liści wyrabiano namiastkę herbaty; gatunek ten występuje w północnej Europie i północnej Ameryce Północnej (Harrington, Matsumura 1974; Tanaka 1976; Facciola 1990; Moerman 2002; Schofield 2003); Maurizio (1926) wspomina o tym, że podczas I wojny światowej polecano jadanie młodych pędów i picie herbaty z wierzbówki kiprzycy E. angustifolium, E. lanceolatus, wierzbownicy kosmatej E. hirsutum i wierzbownicy bladoróżowej E. roseum;
15. UWAGI: Indianie Tanana gotowali młode pędy tego gatunku z rybami i karmili nimi psy (Moerman 2002); roślina rośnie często na pogorzeliskach po spalonym lesie (Wierzilin 1959); z kłączy można gotować kompoty, co jest dość oryginalne, gdyż przyzwyczailiśmy się robić je głównie z różnych owoców
Wierzbówka rośnie zwykle w dużych kępach |
Obrane z liści młode pędy. Jadalny jest ich słodki rdzeń |
Kiprzyca latem |
Zaparzony, zielony Iwan Czaj |